Józef Gardecki, ceniony przedwojenny rzeźbiarz i reżyser teatrów robotniczych pod zaborami, przemycał w trakcie Rewolucji 1905 roku bibułę z Krakowa do Królestwa Polskiego. Były to nielegalne wydawnictwa Polskiej Partii Socjalistycznej. Rozdawał je robotnikom i chłopom oraz agitował.
"Całe życie służyłem idei wolności. Młodość moja wypełniona była najcięższą pracą. Mimo to wykradałem sobie czas na bezpośrednią walkę z caratem: jako reżyser i główny aktor nielegalnego teatru robotniczego, jako student Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie nie przejechałem nigdy granicy, aby nie przewieźć sobie «bibuły» pepeesowskiej, proletariackiej i innej: jako agitator na zbiorowych wycieczkach podmiejskich i rozdawca nielegalnej bibuły wśród robotników i chłopów – ryzykowałem więzienie i deportację w głąb Rosji [...]"
Źródło: Jadwiga Gardecka: Zasypane gruzami. Wspomnienie o Józefie Gardeckim. Warszawa: Spółdzielnia Wydawnicza "Czytelnik", 1963, s. 81.
Patrz też:
Józef Gardecki, Rozpacz. Figura wysokości ok. 50 cm, wystawiona w 1908 r. w Salonie Jesiennym w Paryżu. Źródło: internet. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz