"Dnia 25 maja [1905 roku] przystąpiły do strajku 4 wielkie fabryki (m. in. Scheiblera), razem około 5000 robotników. Od razu objawiło się ożywienie. Zaraz nazajutrz (26 maja) doszło do burzliwych zajść przy sposobności usuwania łamistrajków z fabryk przez strajkujących.
Tłumy robotników skupiły się przed fabryką Scheiblera, ale zostały rozpędzone przez sotnię kozacką. Wkrótce potem robotnicy zaczęli się znów grupować na ul. Widzewskiej. Zbliżających się kozaków przywitał grad kamieni. Jeden z kozaków został ranny. Kozacy odpowiedzieli na to ogniem. Tłum rozbiegł się, zostawiając na placu 2 rannych i 1 zabitego robotnika, Jerzego Grabczyńskiego."
Źródło: Adam Próchnik, "Rządy wielkorządców łódzkich, generałów Shutlewortha i Szatiłowa".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz