poniedziałek, 25 listopada 2013

Spór o rzeźbę Montwiłła-Mireckiego

W 1927 r., w związku z wystawą w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych, rozgorzał spór o popiersie rewolucjonisty z Polskiej Partii Socjalistycznej, Józefa Montwiłła-Mireckiego, straconego w 1908 r. O sporze czytamy w pismach Światowid i Myśl Niepodległa z 1927 r.:

Rzeźba przyczyną demonstracji politycznej. Na wystawę warszawskiej Zachęty zgłosił p. Janik popiersie ś.p. Montwiłła-Mireckiego, uczestnika rewolucji w r. 1905, jury jednak dzieła tego nie przyjęła. Wobec tego grupa znanych osób ze świata politycznego, literackiego i artystycznego rzeźbę tę umieściła na placu Saskim, komenda miasta zaś postawiła przed nią posterunek honorowy.
- Światowid, nr 21 z 21 maja 1927 roku.
Światowid.

Majowe podmuchy na placu Saskim. Rzeźbiarz warszawski, p. Janik, wykonał biust rewolucjonisty Montwiłła-Mireckiego, straconego przez Rosjan i posłał na wiosenną wystawę w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych. Ale rzeźba nie stała na odpowiednim poziomie artystycznym, więc Jury odmówiło jej przyjęcia. Wówczas do kancelarii wystawy przybyła delegacja w osobach pp. Gustawa Daniłowskiego, ławnika Teodora Toeplitza, b. ministra oświaty [Antoniego] Sujkowskiego, posła [Kazimierza] Pużaka, majora Maksymiliana Lewina, majora Gelbacza, kapitanów Władysława Horyda, Ksawerego Stefańskiego, Józefa Bzowskiego itd., żądając zmiany decyzji, ponieważ zgromadzeni pragną uczcić zasłużonego Polaka i uwieńczyć biust kwiatami. Kiedy zarząd Zachęty odmówił, manifestanci zażądali wydania im rzeźby, zanieśli ją na Plac Saski i, ustawiwszy w pobliżu gmachu Komendy Miasta na zaimprowizowanym piedestale, urządzili więc. Władze nie tylko nie interweniowały, lecz koło pomnika ukazała się warta wojskowa z karabinem.
- Myśl Niepodległa, nr 865 z 14 maja 1927 roku.

Myśl Niepodległa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz