Kolejny fragment wspomnień polskiego noblisty, Władysława Reymonta, mówiący o Rewolucji 1905 roku – o wydarzeniach, które nastąpiły po ogłoszeniu manifestu konstytucyjnego przez cara Mikołaja II, 30 października 1905 roku. Społeczeństwo Królestwa Polskiego uwierzyło wówczas, że zaborca wprowadził m.in. wolność sumienia, słowa i zgromadzeń, ale już 10 listopada władze wprowadziły stan wojenny i wzmogły się represje.
Władysław Reymont, Z konstytucyjnych dni - fragment o zabitym Żydzie:
Na Krakowskim [Przedmieściu] spotykam straszny korowód. Na małym ręcznym wózku leży zabity Żyd, leży wznak, piersi ma obnażone, pokryte krwią zakrzepłą i porwane w ohydne strzępy, głowę przechylił w tył, oczy ma szeroko otwarte, usta rozchylone, jakby jeszcze śpiewał w uniesieniu, jakby jeszcze szedł w pochodzie.
Dostał pięć kul i bagnetem w brzuch. Wiozą go wolno, niby podarty w bojach sztandar wolności. Jest jak zastygły krzyk!
Otacza go ponury tłum, w milczeniu śmierci idzie... Jakieś kobiety czepiają się wózka i wyją rozpaczliwie, a stary, siwy Żyd, z rozwianymi włosami, suchy, prosty, straszny w majestacie bólu, idzie obok trotuarem, wyciąga do przechodzących żołnierzy zakrwawione ręce i woła cichym, zamierającym głosem:- To wasze dzieło! To wasza robota!Przerażenie chwyta za serca, odkrywają się głowy, chylą się pobladłe twarze, kilka kobiet przyklękło na trotuarze, żałobna, posępna cisza sieje się dookoła, bo oto umarły przechodzi w swej chwale śmierci za wolność! Trup uśmiecha się, woła ranami, śpiewa śmiercią ostatni, potężny hymn nowych dni.
Nie potrafię go zapomnieć do śmierci.
Źródło: Władysław Reymont, Z konstytucyjnych dni, w: Dzieła wybrane, tom III: Nowele. Kraków 1957. s. 28-29.
Patrz także: Rewolucja oczami Władysława Reymonta.
Źródło: Pismo satyryczne "Mucha" z 17 listopada 1905 r. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz