Oto świadectwo rozbicia strajku powszechnego w Częstochowie, zwołanego w ramach solidarności z walczącymi wówczas moskiewskimi robotnikami. Rozpoczęty 21 grudnia strajk polityczny w Moskwie przerodził się w trwające 9 dni walki barykadowe. W Częstochowie fabryki stanęły 27 grudnia, co spotkało się z dużym oporem władz. Fragment relacji z Czerwonego sztandaru, organu Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy:
"Rano o godzinie 9 dostaliśmy od tutejszego komitetu PPS* piśmienną propozycję porozumiewania się w kwestiach strajkowych. O godzinie 3 po południu odbył się zwołany przez nas na sali fabryki Częstochowianka więc, na którym było ok. 400 osób. Przemawiali na nim członkowie SD* oraz PPS o strajku powszechnym oraz różnicach programowych. Przed wiecem miał miejsce fakt następujący: ulicą Krakowską patrol złożony z 4 żołnierzy 31 aleksandropolskiego pułku piechoty prowadził dwóch aresztowanych. Koło fabryki Warta kilku towarzyszy chciało ich odbić: jeden z żołnierzy wystrzelił, kładąc na miejscu trupem robotnika Zająca i raniąc innego towarzysza i towarzyszkę.
"Rano o godzinie 9 dostaliśmy od tutejszego komitetu PPS* piśmienną propozycję porozumiewania się w kwestiach strajkowych. O godzinie 3 po południu odbył się zwołany przez nas na sali fabryki Częstochowianka więc, na którym było ok. 400 osób. Przemawiali na nim członkowie SD* oraz PPS o strajku powszechnym oraz różnicach programowych. Przed wiecem miał miejsce fakt następujący: ulicą Krakowską patrol złożony z 4 żołnierzy 31 aleksandropolskiego pułku piechoty prowadził dwóch aresztowanych. Koło fabryki Warta kilku towarzyszy chciało ich odbić: jeden z żołnierzy wystrzelił, kładąc na miejscu trupem robotnika Zająca i raniąc innego towarzysza i towarzyszkę.
Dnia 28 strajk trwał w całej pełni. Ruch kołowy i handlowy był zupełnie wstrzymany. Wieczorem usiłowano przerwać ruch kolejowy na plancie* koło przejazdu przy ul. Piotrkowskiej, gdzie zniszczono sygnały* i część plantu. Wojsko strzelało tam, zabijając dwie osoby, raniąc jedną.
Nazajutrz miał się odbyć pogrzeb robotnika Zająca. Od samego rano wszystkie ulice w śródmieściu były zapchane pieszymi i konnymi patrolami, złożonymi wyłącznie z dragonów. Działy się rzeczy wprost nie do uwierzenia. Prawie każdą przechodzącą osobę rewidowano, bito kolbami tych, co przez zapomnienie trzymali ręce w kieszeni. Do kasjera powiatowego wystrzelono z karabinu, raniąc go ciężko w brzuch za to, że nie chciał wyjąć rąk z kieszeni. Jeżeli przy rewizji znajdowano choć jedną odezwę, to aresztowano i bito kolbami aż do utraty przytomności. Wszystkie te gwałt były popełniane wyłącznie przez dragonów 42 mitawskiego pułku pod osobistym kierownictwem łajdaków oficerów […]
Wobec takich bezeceństw, obecnych na pogrzebie było zaledwie ok. 200 osób."
Objaśnienia:
Sygnały: kolejowe sygnały świetlne, emitowane np. przez semafor.
Plant: teren wydzielony na tor kolejowy.
PPS: Polska Partia Socjalistyczna.
SD: Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy.
Źródło: Czerwony sztandar, nr 41, 11 stycznia 1906 r., [w:] SDKPiL w rewolucji 1905 roku, Warszawa 1955, s. 315-316.
Bożonarodzeniowa choinka roku 1905. Źródło: internet. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz